Matematyka dla smyka - uczcie się liczyć przy wspólnej zabawie
Matematyka to z całą pewnością nie jest prosty przedmiot. Wielu uczniów już na starcie podchodzi do niej z dużą rezerwą obawiając się niepowodzenia. Ale przecież wcale nie musi tak być.
Aby w czasie edukacji szkolnej matematyka nie była dla naszego dziecka złem koniecznym, od najmłodszych lat można kształtować zamiłowanie do tego przedmiotu. Jak? Stosując na co dzień sześć prostych technik, które sprawią radość nie tylko dziecku, ale i nam. Oto one:
Budujcie z klocków, układajcie puzzle i lepcie przestrzenne figury z masy solnej lub plasteliny. Dzięki takim zabawom kształtujecie u dziecka zdolność logicznego myślenia.
W trakcie wspólnego gotowania czy wrzucania pieniążków do parkometru ucz dziecko pojęć typu „więcej”, „mniej”, „tyle samo”. Dziecko uzyska umiejętność porównywania, co z kolei przełoży się na umiejętność dodawania czy odejmowania.
W trakcie śpiewania piosenek, wybierajcie takie, które w tekście mają słowa dotyczące pokazywania stron lewej czy prawej, góra czy dół. Możecie również określać kierunki w układach choreograficznych (przód lub tył). Doskonale nadaje się do tego piosenka pt. „Woogi Boogi”.
Gry planszowe idealnie nadają się do nauki logicznego myślenia, planowania i liczenia. Zachęcaj dziecko do sumowania oczek na kostce lub liczenia ilości pół na planszy.
Przy segregowaniu prania zaproś do pomocy dziecko. Zaproponuj, aby dopasowywało skarpetki według koloru czy rozmiaru. Dziecko może kompletować wszystkie bluzki w kolorze niebieski, może układać koszulki według wielkości (od największej do najmniejszej) itp.
Przy codziennych czynnościach wykorzystuj liczenie. Wchodząc po schodach liczcie głośno stopnie, przy rozpakowywaniu zakupów liczcie produktu.
Na zakończenie nie pozostaje nic innego jak powiedzieć: DO DZIEŁA I OWOCNEJ ZABAWY W NAUKĘ LICZENIA”.
